Ja bym rozdzielił politykę i ustrój od życia społecznego, to na początek.
Ja bym rozdzielił politykę i ustrój od życia społecznego, to na początek.
Tak, religie to obszerny temat i wymaga to osobnego tematu. Tak by dziecko nie było podatne ani na sekty ani na religie.
W ogóle wos bym wyrzucił, ten przedmiot nie ma sensu. Można by go zastąpić dwoma, może trzema mniejszymi.
Tak, co jeszcze?
Na KO nie ma co liczyć że odwróci się od kleru, oni jak wprowadzą związki partnerskie to będzie cud.
Religioznastawo jest ważne, żeby nauczyć dzieci na czym polegają religie, jak się tworzą, jakie są zagrożenia, a przede wszystkim by wiedziały że religie nie są wyjątkowe, większość to zwyczajne nieudolne kopie wcześniejszych religii.
Patrząc na to jakie grosze tego typu serwisy płacą twórcom, to zwyczajnie nie polecam. Lepiej z jakiegoś bandcampa kupić od zespołu albo nawet za darmo słuchać, niż pompować kolejnego molocha pośrednika.
No i jeśli coś jest na yt, to można spokojnie za darmo oglądać bez reklam ze zminimalizowaną aplikacją, trzeba tylko używać dobrej aplikacji, a nie tej aplikacji od youtube.
Ja proponuję zero z budżetu, i przeniesienie religii do salek kościelnych. Oczywiście ocena nie będzie na świadectwie no nie można oceniać jak ktoś wierzy. Zamiast religii religioznawstwo, kilka godzin przed całą edukację.
Ja rozumiem że różne treści się na szmerze publikuje, ale wrzucanie kogoś takiego jak wipler nie świadczy dobrze o osobie która w ogóle to wrzuca.
Jedynym argumentem za poparciem dla Tuska i tej koalicji jest to, że nie są pisem ani konfederacją.
No i na tym kończą się ich plusy.
Jedyne co śmieszy, to ten wylew trolli konfiarskopisiorskich, którzy nagle chcą rozliczać nieistniejący rząd z obietnic. Trolle poprzedniego rządu który bardzo niewiele zrobił ze swoich wielkich obietnic, oraz trolle partii która stale powtarzała że ich obietnice to w sumie żarty, a prawdziwy program to ten który dopiero “teraz” pokazują. Co jeszcze lepsze, jakoś w kampanii te partie się nie atakowały zbyt często. Przypadek?
Więc tak, popieram przyszłą koalicję chociaż wiem że nie będzie to udany rząd. Mam nadzieje że lewica w końcu pójdzie po rozum do głowy i zacznie w końcu uśmiechać się i przebijać do środowisk robotniczych i niższych klas społecznych. Póki co, coś tam próbują ale nie wychodzi im to za dobrze. Tutaj potrzeba dobrego PRu, i pomysłu na siebie.
Próbuję zrozumieć przekaz tego artykułu. Gość prowadzi bardzo mocną narrację, że albo się potępia Hamas, Palestynę, albo się jest antysemitą i zaślepionym lewicowcem.
Kto takie głupoty pisze. Nagle pojawia się presja, by z każdej strony świata współczuć izrealowi, i udawać że powstanie i działanie Hamasu nie ma zbyt wiele wspólnego z tym co Izrael robi od wielu lat.
W ostatnich dniach pojawiło się wiele możliwych wyjaśnień tego selektywnego milczenia. Niektórzy skupiają uwagę na jawnym antysemityzmie.
Jakiego milczenia? Czy osoby które dziś mówią o milczeniu w tak ważne sprawie, to samo mówiły przez ostatnie lata, kiedy Izrael, dokonywało terroru na mieszkańcach Palestyny, kiedy to działania Izraela radykalizowały ludzi tam mieszkających? Nie słyszałem jakoś…
Inni podkreślają, że zrozumiały sprzeciw wobec niemoralnych działań podejmowanych w przeszłości przez izraelskie rządy zaślepiło wielu aktywistów na cierpienie niewinnych izraelskich cywilów.
Aha, czyli aktywiści którzy od lat mówią co odpierdala Izrael, którzy nawet będąc mieszkańcami Izraela mówili i strajkowali przeciwko prawicowemu nacjonalistycznemu rządowi nie są ważni, bo teraz powinniśmy się “JEDNOCZYĆ W WALCE Z HAMASEM” XD
Inni rzeczywiście skupiają się przede wszystkim na tym, co Izrael zrobił źle, które to stanowisko łatwiej zrozumieć w przypadku Palestyńczyków, których przodkowie zostali wysiedleni, niż w przypadku lewicowych aktywistów, którzy przez wiele dziesięcioleci uważali, że błędy jedynego państwa, które jest żydowskie, zasługują na znacznie większe potępienie niż podobne lub większe błędy popełnione przez jakiekolwiek inne państwo.
Izrael przez długie lata dokonuje tam rzezi, bezkarnie morduje cywili, dzieci, kobiety, radykalizuje przy tym społeczność Palestyńską. Ci demonizowani przez tego niezbyt rozgarniętego autora tekstu, tak samo protestowali gdy złę rzeczy działy się w Czeczenii, gdy nie tak dawno w Chinach Ujgurzy padli ofiarą tamtejszej władzy, i w wielu wielu innych przypadków.
Ten blog (bo ciężko to nazwać portalem) jest tak idiotyczny, że ciężko to czytać. Resztę tylko tak przeleciałem, nie warto. Sprawdziłem autora, i widać jego bardzo mocne ciągoty w stronę reżimu rządzącego Izraelem.
O nie, korporacja grozi że się wycofa jeśli zacznie mniej zarabiać. Cóż my teraz zrobimy. Już po pierwszym miesiącu działalności, PRACOWNICY ubera powinni zostać uznani za pracowników. Nie tylko to okradanie gospodarek ale i pracowników.
Tak. Co myślę? Im więcej wiemy o tym kto ile i za co zarabia, w tym lepszej pozycji my jesteśmy bo mamy silny argument za podwyżką albo zmianą pracy.
No i polecam każdemu nie odpowiadać na oferty pracy bez widełek.
Zjednoczona Prawica zawiesiła tak nisko poprzeczkę, że bardzo ciężko będzie nowemu rządowi łamać jeszcze więcej praw i jeszcze bardziej niszczyć kraj i ludzi.